O nas

Wypowiadamy bezwzględną wojnę kaukaskim barszczom. Barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego są naszym głównym wrogiem, a ich eliminacja ze środowiska geograficznego – zasadniczym celem! MisjaBarszcz posiada umiejętności, wiedzę i wolę do działania, aby ta niebezpieczna roślina przestała nam zagrażać. Sprzyja temu bliska współpraca z Fundacją „Palący Problem Heracleum” – zobacz: uprawnienia. Zalecamy nie ryzykować poczynań na własną rękę! Nieumiejętne obchodzenie się z barszczem może skończyć się groźnymi obrażeniami ciała oraz szybszym, niekontrolowanym jego wzrostem. Zapraszamy do współpracy osoby fizyczne, firmy i jednostki samorządu terytorialnego. Zlecenia są realizowane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem prac w roku 2018! Zobacz: fotorelację!

z1

Baldach główny i dodatkowe barszczu Sosnowskiego

 

4 komentarze do “O nas

  1. Krzysztof

    Chcialbym powiadomic o duzym skupisku barszczu w miejscowosci Kotan w Gminie Krempna w Beskidzie Niskim przy drodze miedzy Krempna a Swiatkowa. Sytuacja taka trwa tam od wielu lat..Krzysztof

    Polubienie

    Odpowiedz
    1. misjabarszcz Autor wpisu

      Niestety takich miejsc w Polsce jest mnóstwo. Tylko w samej gminie Pruszcz Gd. likwidacja stanowisk barszczu potrwa wiele lat… Warto ustalić kto jest właścicielem tych gruntów. Jeśli są publiczne – można zmobilizować odpowiednich urzędników. Najtrudniej wyegzekwować zwalczanie barszczu na terenach prywatnych. Bez zmian w prawie niewiele się zmieni w temacie… Pozdrawiam. m

      Polubienie

      Odpowiedz
      1. Dominik

        Witam
        Jestem właścicielem od niedawna sporej działki w Pruszczu Gdańskim i wiem, że posiadam spore połacie tego chwastu. 2 tygodnie temu wykarczowałem wszystko ale znowu odrasta i to w zastraszającym tempie. Coś czuje, że to będzie walka z wiatrakami 😦

        Polubienie

      2. misjabarszcz Autor wpisu

        Witam. Niestety koszenie nie jest metodą zwalczania barszczu Sosnowskiego. W dłuższej perspektywie przynosi same straty, a efekt „wizualny” trwa krótko. Proszę nastawić się na kilka lat zmagań. W przyszłym sezonie mogę pomóc. Pozdrawiam!
        misjabarszcz

        Polubienie

Dodaj komentarz