Kolejny sezon ekspansji barszczu Sosnowskiego trwa. Początki, jak zawsze, są niepozorne… łatwe do przeoczenia. Tym bardziej do zignorowania….






Kolejny sezon ekspansji barszczu Sosnowskiego trwa. Początki, jak zawsze, są niepozorne… łatwe do przeoczenia. Tym bardziej do zignorowania….






W tym roku barszcz Sosnowskiego bez wątpienia pojawi się nieco później…



Na zakończenie roku jeszcze kilka zdjęć z Rusocina. Tu barszcz Sosnowskiego cieszy się szczególnie korzystnymi warunkami rozwoju w skali mikro. Pierwsze rośliny stwierdzono tu 20 lutego 2020, zaś poniższe zdjęcia wykonano pod koniec listopada…









Na skutek błędnej decyzji inwestora całość działań ograniczyła się do jednego etapu, mocno opóźnionego, bo dopiero w listopadzie. Z powodu zamierania części naziemnej barszczy (koniec wegetacji) należało podjąć staranne działania, aby uniemożliwić systemom korzeniowym chwastów wejście w fazę zimowania. Oznaczało to mechaniczne zniszczenie jak największej liczby stwierdzonych okazów, zanim staną się one niewidoczne na skutek szybkiego rozkładu części naziemnej. Tak późne i uciążliwe działania przyczyniły się jednak do poczynienia kilku interesujących spostrzeżeń…
















Choć los tego okazu jest przesądzony, to i tak próba wydania nasion pod koniec listopada zasługuje na uznanie…
Zbliżający się koniec okresu wegetacyjnego sprawia, że nietknięte dotąd jednoroczne barszcze Sosnowskiego powoli znikają nam z oczu. Czy chwasty giną? Nie. Obumiera tylko część naziemna, natomiast rośliny gromadzą energię do przetrwania zimy w korzeniach. Część z nich przetrwa i niektóre wejdą w przyszłym roku w fazę dwuletnią – dojrzałą. Co ciekawe, niektóre barszcze odnowią się znowu w fazie młodocianej.

Na załączonych zdjęciach widać efekty zamierzonego pozorowanego niszczenia barszczu Sosnowskiego lub ewentualnie kompletnego braku profesjonalizmu. Dowodem na to są rozsypane wszędzie dojrzałe nasiona toksycznej rośliny. Do takiego stanu w toku działań dopuścić nie można! Należy kategorycznie stwierdzić, iż wykonawca zlecenia swoimi nieudolnymi poczynaniami (kilkukrotne koszenie lepiej dostępnej części barszczowiska, ścinanie nieskoszonych roślin z rozwiniętymi nasionami) zmarnował zainwestowany czas, siły i środki finansowe! Przykro patrzeć… Rusocin, koniec sierpnia 2020 r.










Krótki filmik z początku lipca 2020 r.
Właśnie dojrzewają nasiona na pozostawionych samych sobie okazach barszczu Sosnowskiego. Oznacza to przyrost populacji toksycznych chwastów w przyszłym roku…




















Tym razem garść zdjęć z południa Polski. Nie napawa optymizmem fakt, że podczas zwykłego wyjazdu turystycznego bardzo łatwo można natknąć się jest na barszcz Sosnowskiego. Ostrożność na niemal każdym kroku nie zawadzi. Poniższe zdjęcia zostały wykonane na przełomie czerwca i lipca bieżącego roku w obrębie Pogórza Gubałowskiego (województwo małopolskie).



















